Od poniedziałku - 26 sierpnia - wojsko poszukuje obiektu, który naruszył polską przestrzeń powietrzną w trakcie zmasowanego ostrzału Ukrainy. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o rosyjski dron typu Shahed 136, które Kreml regularnie kupuje od strony irańskiej.
Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły oczekiwanego efektu. W czwartek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w specjalnym komunikacie poinformowało, że „Obecnie trwa szczegółowa analiza zobrazowań satelitarnych wyznaczonego odcinka terenu. Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu poszukiwań z przy użyciu środków lotniczych i kontynuacji do 2 września poszukiwań naziemnych”.
Jak wskazano „W trakcie działań lądowych, w które od 26 sierpnia zaangażowane są Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze (NZPR) z Wojsk Obrony Terytorialnej, przeszukano 78 km2 terenu. Zespoły naziemne wspomagane były przez pododdziały konne i bezzałogowy statek powietrzny (BSP)”. Działania prowadzone były przede wszystkim w Gminie Tyszowce, zlokalizowanej około 25 km na południe od miejscowości Hrubieszów.
Aktualnie nie wyklucza się, że dron po naruszeniu polskiej granicy mógł powtórnie wrócić na terytorium Ukrainy.
Aktualności ze świata
Głowa Stolicy Apostolskiej zmarła w poniedziałek nad ranem w wieku 88 lat.
WięcejDo wydarzenia doszło w tle rosyjsko-amerykańskich rozmów pokojowych.
WięcejSwoją zapowiedzią Donald Trump wprawił w osłupienie nie tylko najbliższych sojuszników, ale również światowe giełdy.
WięcejBilans ofiar może przekroczyć nawet 10 tys. osób. W wielu miejscach nadal trwa akcja ratownicza.
WięcejAktualności z Polski
Jeszcze rok temu ten scenariusz wydawał się nieraealny. Dziś jest to coraz częściej pojawiające się pytanie w polskich mediach.
WięcejW poniedziałek podpisano kontrakt ze stroną amerykańską, opiewający na kwotę ponad 2 mld dolarów.
WięcejDziś w Sejmie Prezes Rady Ministrów przedstawił informacje na temat sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski.
WięcejDo wyborów prezydenckich już tylko 114 dni!
Więcej